Barack Obama opowiada historię emocjonalnego dnia wprowadzenia Malii na Harvardzie
- Kategoria: Gwiazdy
Właśnie wtedy, gdy myślałeś, że nie możesz kochaćBarack Obamawięcej nadchodzi historia dnia, w którym upuściłMaliana Uniwersytecie Harvarda w sierpniu 2017 r.
Były prezydent USA,Michelle obamai ich najmłodsza córka,Sasza, wszyscy udali się w podróż z Malią, lat 19, do Cambridge w stanie Massachusetts, aby przeprowadzić się w ciągu dnia. I nie pozostawili brudnej roboty agentom Secret Service.

Barack Obama i najstarsza córka Malia wracają do Białego Domu 17 sierpnia 2014 roku w Waszyngtonie. Kevin Dietsch-Pool/Getty Images
Życie Malii Obamy po Białym Domu
Przeczytaj artykułCiekawie było zobaczyć, jak wszyscy inaczej sobie radzili, powiedział BarackDavida Lettermanaw premierowym odcinku NetflixaMojego następnego gościa nie trzeba przedstawiać. Podczas gdy Michelle była zajęta czyszczeniem łazienki, 16-letnia Sasha złożyła ubrania i pomogła Malii pościelić jej łóżko.
Sasha, to było naprawdę wzruszające, ponieważ Sasha stara się być fajna, więc nie chciała przyznać, że będzie tęsknić za siostrą, Barack przypomniał Lettermanowi. Po prostu milczała, ale w sposób, który był naprawdę poruszający i wzruszający.
Barack otrzymał zadanie zmontowania lampy biurkowej.
Prezydenckie pierwsze dzieci na przestrzeni lat, od Alice Roosevelt do Sashy Obamy
Przeczytaj artykułPowinno to zająć trzy lub pięć minut. . . Miał tylko cztery części, wyjaśnił 56-letni tata. Siedzę tam i po prostu siedzę nad tym, a zajęło to pół godziny. W międzyczasie Michelle skończyła szorować i porządkuje szafy i to wszystko, a ja byłam po prostu żałosna.
Były profesor prawa przyznał, że załamał się, gdy Malia zniknęła z pola widzenia. Trzymałem to razem przed Malią, a potem odjechaliśmy, ujawnił. Secret Service jest z przodu, a oni tylko patrzą w przyszłość. Udają, że nie widzą mnie z tyłu pociągającego nosem. Ale rytuał był potężny.
Przeżyj ponownie 10 najlepszych stylowych momentów wszech czasów Michelle Obamy
Przeczytaj artykułNa szczęście Barack i Malia cały czas piszą i rozmawiają. Rozmawiamy regularnie, ale kiedy byliśmy dziećmi, trzeba było zejść na korytarz na końcu akademika, powiedział. Moja babcia, która wychowała się w czasach Wielkiego Kryzysu, nie znosiła połączeń międzymiastowych. To była strata pieniędzy. To było zbyt drogie. Jeśli więc zadzwoniłeś do kolekcji, nie byłeś pewien, czy się zgodzi!