Debata wiceprezesa 2016 5 najbardziej szalonych momentów dla Mike'a Pence'a i Tima Kaine'a: ​​Przerwy, tweet Donalda Trumpa, więcej!

Kredyty pojawiły się w debacie wiceprezydenckiej 2016 między kandydatem republikańskimMike Pencei nominowany do DemokratówTim Kaine, co zakończyło transmitowane na żywo wydarzenie we wtorek 4 października, które przebiegło w większości zgodnie z oczekiwaniami. Pence, wytrawny polityk, zachował spokój, ponieważ Kaine wielokrotnie domagał się jego obronyDonald Trumpbardziej prowokacyjne stwierdzenia – a Kaine ze swojej strony był tak nastawiony do…Hillary Clintonże więcej niż raz próbował ingerować w czas rozmowy przeciwnika. (Sprawdź nasze pełne podsumowanie minut po minucie!)

ZDJĘCIA: 13 razy Hillary Clinton była fajniejsza niż myślisz

Przeczytaj artykuł

Ale jeśli przegapiłeś ten 90-minutowy czat na różne tematy, od polityki międzynarodowej po osobistą wiarę, mamy tutaj listę twoich najważniejszych wydarzeń. Być może nie były to najważniejsze politycznie momenty debaty wiceprezesa, ale są to te, o których ludzie będą rozmawiać w środę.

ZDJĘCIA: Dawne płomienie Donalda Trumpa

Przeczytaj artykuł

Moment nr 5: Mistrzostwa w łamaniu człowieka

Wylejmy jednego dla biednychElaine Quijano, moderatorka, która zrobiła co w jej mocy, by zmusić swoich rozmówców z powrotem do kolejki, podczas gdy oni w zasadzie udawali, że nie istnieje. Dodatkowe kredyty za wykolejenie rozmowy trafiają do Tima Kaine'a, który odpowiedział na jej próbę przywrócenia mu tematu żalem: To ważne, Elaine!

ZDJĘCIA: Powiązania polityczne celebrytów

Przeczytaj artykuł

Moment nr 4: Kaine-przerywanie

W rzeczywistości Kaine nie tylko zyskuje dodatkowe uznanie za swoje wtrącenia – dostaje też swój własny wpis. Natychmiast po debacie wyłonił się konsensus, że prawdopodobnie wygrał go Pence – nie merytorycznie, ale stylowo, dzięki kompulsywnemu nawykowi Kaine'a omawiania odpowiedzi przeciwnika. Przepowiednia: Donald Trump napisze coś paskudnego o Kaine w 3…2…

Moment nr 3: Trump się waży.

Och, nieważne: już to zrobił. W debacie, która była stosunkowo wolna od kolorowych akcentów, kiedy kandydaci nie rozmawiali ze sobą, cytowany przez Donalda Trumpa tweet porównujący Tima Kaine'a do złoczyńcy z Batmana był jednym z ciekawszych momentów wieczoru.

(Chociaż osobiście uważamy, że prawdziwym sobowtórem Kaine'a jestjeden z przyjaznych kosmitówzGalaktyczna wyprawa.)

Tim Kaine Mike Pence

Tim Kaine i Mike Pence JEWEL SAMAD/AFP/Getty Images; Chip Somodevilla/Getty Images

Moment nr 2: Kaine zdobywa zinger.

To była oczywiście przygotowana linia, ale wylądowała z zamierzonym uderzeniem. Idąc za zdolnościami antyterrorystycznymi opozycji, Kaine żartował, Donald Trump nie może rozpocząć wojny na Twitterze z Miss Universe bez strzelenia sobie w stopę.

Moment nr 1: przepraszam, kiedy to wyrzucam.

I wreszcie, największy dreszczowiec tej nocy miał miejsce, gdy Mike Pence miał dość powtarzających się wzmianek Tima Kaine'a o komentarzach Donalda Trumpa na temat meksykańskich imigrantów, i warknął, senatorze, znowu wygadałeś tę meksykańską rzecz.

Panowie proszę. To jest telewizja na żywo w czasie największej oglądalności. Nikt nie powinien tego wieczoru grzebać, ok? Nie jesteśmy tu dzikusami, na miłość boską.

PowiedziećNas:Jak myślisz, kto wygrał debatę?