Dziecko Stinga Eliot Sumner: Nie wierzę w etykiety płci

Eliot Sumnerchce być znany jako muzyk, a nie jako osoba z określonej płci. Urodziła się biologiczna kobieta, dzieckoŻądłoi jego żona,Trudie Styler, otwarte na Wieczorny Standard w nowym wywiadzie. Sumner nie wierzy w etykietki związane z płcią i woli się ubierać zamiast przebierać.

Historie wychodzą gejowskich celebrytów

Przeczytaj artykuł

Myślę, że zawsze próbowałem dowiedzieć się, może… kim jestem, 25-letni Sumner powiedział gazecie. Ale nie sądzę, że ktokolwiek powinien czuć się pod presją, aby mieć na sobie jakąkolwiek etykietę lub metkę. Powinniśmy traktować wszystkich tak samo. Ja nie lubię być przypisywany do konkretnej rzeczy. Wszyscy jesteśmy istotami ludzkimi.

W odniesieniu do seksualności Sumner powiedział, że nikt nigdy o to nie pytał. Już wiedzieli. Więc nie musiałem. Nigdy nikomu nie ujawniłem. Moi przyjaciele zawsze wiedzieli, a ja zawsze wiedziałem.

Dorastając jako dziecko klasycznego brytyjskiego rockmana oraz producenta filmowego i reżysera, Sumner jest przyzwyczajony do bycia kojarzonym głównie z rodzicami.

Sojusznicy celebrytów LGBT

Przeczytaj artykuł

Trudie Styler, Coco i Sting w 2004 roku. Jeff Vespa/WireImage

Myślę, że zawsze będę w cieniu rodziców – powiedział Sumner. Ale to dobrze. Każdy ma wyzwanie. Jeśli jestem dumny z muzyki, którą tworzę, to wszystko, o co mogę prosić. Jeśli wydam to światu, to już nie zależy ode mnie.

Oprócz Sumnera, 64-letni Sting ma jeszcze pięcioro dzieci: dwoje z pierwszego małżeństwa doFrances Tomeltyi trzy ze Stylerem. W czerwcu 2014 r. Sting powiedziałCodzienna poczta że nie planuje zostawić swojej fortuny 180 milionów funtów (około 300 milionów dolarów w walucie amerykańskiej) swoim dzieciom.

Powiedziałem im, że nie zostanie dużo pieniędzy, ponieważ je wydajemy, powiedział frontman policji. Mamy wiele zobowiązań. To, co wchodzi, wydajemy i niewiele zostaje. Na pewno nie chcę zostawiać im funduszy powierniczych, które są albatrosami na szyjach. Muszą pracować. Wszystkie moje dzieci o tym wiedzą i rzadko mnie o cokolwiek proszą, co bardzo szanuję i doceniam.