Przyjaciółka rodziny „Siostrzanych żon” Kendra Pollard-Parra twierdzi, że „Nikt nie jest blisko” Meri Brown

Podzielony.Żony siostryprzyjaciel rodzinyKendra Pollard- Parranaprawdę o tymMeri Brownodległość od mężaKody Browni jego innych małżonków.

Wzloty i upadki Siostrzanych Żon Kody i Meri Brown

Przeczytaj artykuł

Nikt nie jest blisko Meri. Jedynym powodem, dla którego spotykacie Meri, jest to, że jest na kontrakcie telewizyjnym, powiedziała Kendra wyłącznieNas tygodniowo. Meri zniknęła z obrazu. Nikt nie jest blisko Meri. Meri ma swój własny świat, własny krąg przyjaciół. Ona nawet nie żyje według tego, nazwałbym to, kodeksem moralnym jej wiary. Jest bardzo otwarta i szczera. Ona tego nie ukrywa. Jestnie ma tam tajemnic. Jej to nie obchodzi. Ona jest otwartą księgą.

Siostry Żony Przyjaciel rodziny twierdzi, że nikt nie jest blisko Meri Brown

Meri Brown z „Siostry Żony”. Dzięki uprzejmości Meri Brown/Instagram

Pomimo oddzielnej egzystencji Meri z 52-letnim Kody i resztą rodziny, wydaje się, że pozostaje optymistycznie nastawiona do ponownego nawiązania kontaktu z mężem. Jedyną rzeczą, której wciąż się trzyma, jest fakt, że kocha Kody i mogą w pewnym momencie mieć coś, czego nie mają, twierdzi Kendra. To jest dawno martwe i tak, stworzyła to dla siebie.

Przewodnik po rodzinie „Siostra Żony”: Poznaj małżonków Kody'ego, dzieci

Przeczytaj artykuł

Kendra, która jest bliskim przyjacielemRobyn Brown, potwierdził, że 50-letni Kody i Meri nie mają już zbyt wielu kontaktów osobistych. Już się nie widują. Widzą się tylko w celach filmowych, a może na wakacjach. Mówię, że może dlatego, że to nawet nie jest rzecz, twierdziła. W ciągu ostatniego roku na pewno nie w 100 procentach z powodu COVID. W ogóle nie ma związku. Nie ufa jej. Onnie chce być z nią w związku.

Najbardziej burzliwe relacje w historii Reality TV

Przeczytaj artykuł

Kendra wierzy, że pozycja Meri w rodzinie to jej wina. Osobiście widziałem jej zachowanie. Byłem świadkiem jej nastrojów i nienawiści i, jak zazdrość – jak, głęboko zakorzeniona zazdrość. I nie ponosi za to odpowiedzialności, powiedziałaNas. Zamiast tego pozwala się postawić na piedestale. … Wszyscy myślą, że biedna Meri, biedna Meri, biedna Meri. Nie poświęcają ani minuty na zwrócenie uwagi na to, jak prawdopodobnie traktuje ludzi, ponieważ w ogóle tego nie okazują. … Nie sądzę, żeby była gotowa na to wszystko. Myślę, że jest bardzo uparta. Właściwie wiem, że jest bardzo uparta. Nie pozwoli sfilmować pewnych rzeczy. Nie wejdzie w to i po prostu ich zapuka . Ona będzie jak: „Przepraszam, nie robię tego”. To bardzo utrudniło tej rodzinie.

Meri przyznała się podczas lutowego odcinkaŻony siostryże myślała, że ​​jej małżeństwo z Kody jest martwe i skończone. Później powiedziałaNasjej komentarze zostały wyrwane z kontekstu. Chociaż zauważyła, że ​​jest w zgodzie z tym, na czym stoją dzisiaj, wyznała: Jakakolwiek poprawa relacji między mną a nim, którą możemy poprawić, myślę, że byłaby świetna.

Jeśli chodzi o Kody, powiedział:Nasw lutym, że nie sądził, aby proponować rozwód jest jego właściwym miejscem. Czuję, że [moje żony] muszą to zrozumieć — że…może opuścić, powiedział. Jeśli to im nie działa, mogą odejść. Nikt tu nie będzie więźniem.

Żony siostryemitowany w niedziele TLC o 22:00. ET.

Z raportami Diany Cooper

Posłuchaj Hot Hollywood z magazynu Us Weekly, ponieważ co tydzień redaktorzy magazynu „Nas” opisują najgorętsze wiadomości rozrywkowe!