Stephen Colbert opowiada o śmierci swojego ojca, braci w katastrofie lotniczej w 1974 r.

Kiedy miał zaledwie dziesięć lat,Stephen Colbertznalazł się w obliczu obezwładniającej straty, której pełne zrozumienie zajęło mu prawie dekadę.

W 1974 ojciec przyszłej gwiazdy komiksu,James Colberti dwóch jego starszych braci,Paweł, 18 iPiotr, 15 lat, zginęło, gdy samolot Eastern Airlines Flight 212 rozbił się na polu kukurydzy w Północnej Karolinie.

ZDJĘCIA: odeszło za wcześnie

Przeczytaj artykuł

Przez lata myślałem, że to moje sekretne imię, wyjaśnił ColbertOprahapodczas niedzielnego siedzenia naNastępny rozdział Oprah. Że strata to moje imię, jeśli wiesz, co mam na myśli. . . [doświadczenie] jest tym, kim jesteś.

Stephen Colbert i Oprah

Oprah Winfrey przeprowadza wywiad ze Stephenem Colbertem w Charleston w Południowej Karolinie. George Burns/Harpo Studios

Raport Colbertagospodarz przyznał, że tak naprawdę nie przetworzył tego wydarzenia – ani w pełni nie opłakiwał śmierci swojego ojca i rodzeństwa – dopóki nie opuścił domu w wieku 18 lat.

Tak naprawdę nie czułem straty, dopóki nie byłem w college'u, wyjaśnił. Wtedy byłem w złym stanie. . . Byłem tak smutny z tego powodu.

Miałem dziesięć lat, kiedy zginęli, dodał. Dopiero osiem lat później idziesz na studia. . . Wtedy wydawało się, że to bardzo długo, ale teraz, w wieku 48 lat, wydaje się, że to mgnienie oka.

ZDJĘCIA: Gwiazdy, które straciliśmy w 2012 roku

Przeczytaj artykuł

Ponad trzy dekady później Colbert – który ujawnił, że trzyma kartkę na biurku w pracy, czytając Radość jest najbardziej nieomylnym znakiem obecności Boga – powiedział, że nie może być bardziej zadowolony ze swojej obecnej, ciężko wywalczonej radości.

Radość może być trudna. . . to nie to samo, co szczęście, podzielił się, powołując się na swoją żonę,Evelyni troje dzieci,Magdalena,PiotrorazJan, jako największe źródło radości w jego życiu w tych dniach. Myślę, że szczęście jest przereklamowane.