Conan O’Brien został wciągnięty w odcinek Gilmore Girls, gdy utknął na lotnisku na Kubie

Nawet nieConan O'Brienmoże oprzeć się małomiasteczkowemu urokowi Stars Hollow! Komik został niespodziewanie wciągnięty w osobliwy, dziwaczny światDziewczyny Gilmoreniedawno, kiedy wraz z kilkoma członkami jego zespołu udał się do Hawany na Kubie, aby nakręcić 4 marca odcinek swojego wieczornego talk-show TBS.

tenConanGospodarz i jego załoga spędzili cztery dni, mieszając się z miejscowymi i chłonąc krajobrazy Kuby, gdzie obecnie obowiązuje embargo ograniczające handel i podróże do i z USA (prezydent Obama ogłosił plany złagodzenia tych ograniczeń w tym roku). Kiedy po raz pierwszy przybyli tam z Miami, jednak nie mieli dokumentów niezbędnych do faktycznego wjazdu do kraju i znaleźli się tymczasowo unieruchomieni na lotnisku.

ZDJĘCIA: Kontrowersje i waśnie w talk show

Przeczytaj artykuł

Nie ma internetu, a telefony nie działają. Więc wysiadamy z tego małego samolotu, idziemy po asfalcie i jesteśmy sami, powiedział O’BrienNas tygodniowoi inni reporterzy po podróży, na lunchu 25 lutego w Trattoria Dell'Arte w Nowym Jorku.

W końcu natknęli się na bardzo genialnego człowieka, który poprosił ich o przekazanie wiz – których nie mieli. Zamiast tego dali mu jedyny papier, jaki mieli, formularz od firmy produkcyjnej, która miała się wszystkim zająć, i odszedł.

ZDJĘCIA: Najlepiej ubrani prezenterzy telewizyjni

Przeczytaj artykuł

Jesteśmy jak, nie wiemy, czy on wróci! – wspominał komik. A jeśli on nie wróci, nie mamy telefonów, jesteśmy na Kubie, wpadliśmy na pomysł, który według nas będzie całkiem fajny i możemy być po prostu kompletnie wkurzeni.

To wtedy O’Brien zauważył znajome twarze – te z…Lauren GrahamorazAlexis Bledel, która grała duet matka-córka Lorelai i Rory Gilmore w serialu WBDziewczyny Gilmore, który trwał od 2000 do 2007 roku.

Lauren Graham i Alexis Bledel w Gilmore Girls

Warner Bros./Getty Images

Stoimy na zewnątrz, nie wiedząc, co robić, i wchodzimy do tego bardzo małego, niezbyt imponującego budynku, w którym kobiety i pracownicy lotniska siedzą i wyglądają na znudzonych, ponieważ nie ma nic do roboty i nie ma dużego ruchu. A w kącie jest stary telewizor i pokazujeDziewczyny Gilmorepo hiszpańsku, wyjaśnił.

Miałem to [poczucie] komfortu tylko przez sekundę, więc podszedłem do telewizora i patrzę naDziewczyny Gilmorei jest to odcinek, w którym Rory zdecydował się opuścić Yale, kontynuował absolwent Harvardu.Edwarda Herrmannajest zdenerwowana, a ludzie mówią: „Ona nie może opuścić Yale, to jej marzenie!” A ona mówi: „Mam zamiar opuścić Yale!” I gubię się w tym na chwilę, a ja”. Patrzę na tych Kubańczyków, którzy mogliby powiedzieć, czy Rory odchodzi z Yale, czy nie.

ZDJĘCIA: Gilmore Girls wtedy i teraz

Przeczytaj artykuł

Ostatecznie O’Brien i jego zespół produkcyjny uciekli z otchłani lotniska i dotarli do miasta, gdzie zanurzyli się w lokalnej kulturze.

Czułem się z tym naprawdę mocno — nie chciałem, żeby była to mądra, złośliwa amerykańska komedia, podzielił się swoją wizją na godzinny odcinek. Nie chcę, żeby to było polityczne. Wiele z moich pilotów to ja jak ryba wyjęta z wody. Żart jest zwykle na mnie, więc chcę być kimś w rodzaju komika, który sobie z siebie żartuje, chcę rozśmieszyć Kubańczyków i poznać ich.

ZDJĘCIA: Stars Hollow i inne fikcyjne rodzinne miasta telewizyjne

Przeczytaj artykuł

W tym celu O’Brien próbował swoich sił w zwijaniu cygar, mówieniu po hiszpańsku, tańczeniu salsy, a nawet graniu autentycznej muzyki kubańskiej.

Jest taki segment, który naprawdę kocham, w którym uczę się śpiewać z naprawdę poważnym kubańskim zespołem i… nie do końca to rozumiem – podzielił się. A potem wdarłem się i zacząłem improwizować z hiszpańskiego w ósmej klasie, żeby improwizować tę piosenkę, a chłopaki z zespołu naprawdę się śmieją, a ja mówię takie rzeczy jak: „Kot jest na niebie, pies nie ma mleka”. ale śpiewam z pełną pasją, a zespół się rozkręca... Szkoda, że ​​nie mogłem zaśpiewać tego lepiej, ale zwykle tak jest.

Wyjazd Conana na Kubę odbędzie się w środę, 4 marca, w TBS.