Shawn Mendes znajduje klarowność w miłości na nowym, ambitnym albumie „Wonder”: Recenzja

Cud Shawn Mendes

Shawn Mendeswyrósł na oczach świata. Po zdobyciu sławy na YouTube i Vine na początku 2010 roku, mieszkaniec Ontario stawał się coraz większy z każdą wydaną piosenką. Zdominował Top 40 serwisów radiowych i streamingowych, koncertował zTaylor Swift(i ostatecznie wyprzedał stadiony na własną rękę), wystąpił naKrólowa Elżbieta IIi zdobył upragnione nominacje do nagrody Grammy. Z zewnątrz, patrząc do środka, wydawało się, że Mendes ma wszystko — ale brakowało jednej rzeczy:Camila Hair.

5 rzeczy, których nauczyliśmy się z filmu dokumentalnego Netflixa Shawna Mendesa

Przeczytaj artykuł

Na swoim nowym albumie Cud (w piątek, 4 grudnia), 22-latek zabiera słuchaczy w podróż do zakochania się w 23-letniej współpracowniczce z Señority, z którą zaczął spotykać się w 2019 roku, po tym, jak przez lata się w niej podkochiwał. Po drodze odnajduje jasność w sobie i swoim związku, spoglądając w przeszłość swoich zmagań z niepokojem i egotyzmem w kierunku lepszej przyszłości.

Cudzaczyna się i kończy w bardzo podobny sposób: akustyczne, pozbawione kości kawałki z gładkim jak masło wokalem Mendesa na fortepianie lub gitarze. Mają też pokrewne tematy: nawiedzający otwieracz, zatytułowany po prostu Intro, podkreśla wagę bycia sobą, podczas gdyJustin TimberlakeBliżej w stylu Pary Wings, Can't Imagine, wzywa do miłości do siebie nawet w chwilach samotności i złamanego serca.

Oś czasu relacji Shawna Mendesa i Camili Cabello

Przeczytaj artykuł

Dwanaście utworów, które wypełniają lukę między początkiem a końcem, są jak dotąd najbardziej eksperymentalnymi i ambitnymi brzmieniowo i ambitnymi piosenkarzami.Cudwydaje się być kinowym doświadczeniem, a nie kolejnym albumem na półce. To namacalny dowód na to, że Mendes urodził się, aby tworzyć muzykę (pomimo niektórych krytyków potępiających jego pracę — i nowy dokument Netflix,Shawn Mendes: In Wonder— jako bez natchnienia).

Shawn Mendes i Camila Cabello: Oś czasu uroczego związku pary

Shawn Mendes i Camila Cabello w „Shawn Mendes: In Wonder”. Josiah Van Dien / Netflix

Bawi się dźwiękami i koncepcjami jak nigdy dotąd. Nagłe zmiany rytmu w połowie Song for No One i Look Up at the Stars zaskoczą słuchaczy, podczas gdy industrialny i czasami drażniący instrumentalny w pełni obejmuje Call My Friends. Zapuszcza się nawet w R&B z odą do fizycznego dotyku, Teach Me How to Love i melodyjną dedykacją rodzinnego miasta Cabello, Miami, 305, z których ta ostatnia wypełnia pustkę,Bruno Mars” nieobecność w przemyśle muzycznym opuściła.

Mendes nie odchodzi jednak zbyt daleko od swoich korzeni. Fani pierwszego dnia z pewnością zauważą podobieństwa między Higher i jego stomperem Something Big z 2014 roku, podczas gdy Piece of You ma hipnotyzującą linię basu, rywalizującą z tą z Special Taste z 2018 roku.

Wszystkie największe premiery albumów 2020

Przeczytaj artykuł

W końcu wszystko wraca do Cabello. Tytułowy utwór sprawia, że ​​Mendes zastanawia się, jak daleko może posunąć się ich związek i ma nadzieję, że były członek Fifth Harmony ma do niego takie same silne uczucia. 24 Hours szczegółowo opisuje, w jaki sposób kwarantanna koronawirusa zbliżyła ich do siebie, z tekstami takimi jak: To trochę niedługo / Ale chcę do ciebie wrócić. Jednak najbardziej ekstrawagancka i piękna piosenka o miłości ma formę Always Been You. Ze swoim wspaniałym chórem wyróżnia się bliznami i niepewnością Mendesa oraz honoruje ewolucję jego romansu z Cabello. Jesteś jedyną osobą, do której moje serce wciąż wraca, nuci.

I z albumem takim jakCud,fani na pewno też będą wracać.

3 gwiazdki (z 4)